W poniedziałek 7 lutego na parkiet wkroczyli tancerze towarzyscy. 2 i pół dnia ćwiczyli tańce latynoamerykańskie. Dostali się w ręce Jadwigi Stypuły i Szymona Pażuchy. Już po pierwszym treningu okazało się, że są bardzo wymagający i pot lał się strugami. Każda rozgrzewka wymagała nie lada wysiłku. Wszyscy uczestnicy byli bardzo skupieni i chłonęli niemal każdy ruch Jadzi i Szymona. Po latynie nastał czas standardu. Pojawiły się białe koszule, zwiewne sukienki i uwielbiany z letniego obozu Zbigniew Kołodziej. Królowały walce i quickstep. Wszyscy tancerze po 2 i pół dnia urośli o 2 cm. Jest to wynik rozciągnięcia kręgosłupa. Treningi z mistrzem zakończyły się o 16.00 i do 19.00 trwała próba do wielkiego pokazu.
{gallery}/galerie5/16{/gallery}