11-12 luty 2012 to warsztaty z Joanną Kulig. Zaczynała tańczyć w ADeeMie, na studia wyemigrowała do Warszawy i tam rozwinęła się tanecznie. Niedawno wróciła z pólrocznego stypendium w Danii. Oczywiście tanecznego! Wyobraźcie sobie przez 6 miesięcy 5 godzin tańca codziennie. Joanna uwielbia hip hop i całą kulturę z nim związaną. Sama opisała swoje warsztaty:
„W pierwszym dniu był to new jack (często nazywany jako hype), który powstał pod wpływem muzyki new jack swing (lata 80./90.), która powstała z połączenia hip hopu z elementami popu. Wymaga dobrej kondycji fizycznej.
Drugi dzień: popping. Jeden z najstarszych stylów tanecznych z ery funk'u, powstałych w latach 70. w Californii. Polega na szybkim kurczeniu i rozluźnianiu mięśni + kroki i pozy. Wymaga świadomości ciała i ogromnej koordynacji.
Nie wszystko co nowe jest lepsze, warto więc sięgać do przeszłości- "back to the old school".”
Joanna Kulig
I to nie było Jej ostatnie słowo w Nowym Sączu. Asiu wielkie dzięki i pozdrowienia dla znajomych z Warszawy.
AM