Od 25 lipca przez 2 dni na sali tanecznej królował loocking, a właściwie Ola Kaleta i jej zabawny loocking. Potem grupa warsztatowa zagłębiła się w tajniki house’a i w tym rytmie dotrwali do 29 lipca. Ola wykazała się niezwykłą charyzmą, a tancerze nauczyli się kilku choreografii. Szczególne brawa dla osób, które pierwszy raz miały przyjemność tańczyć w tych stylach.