Od 22 do 29 sierpnia na tanecznym obozie trenowało 23 osoby taniec towarzyski zorganizowany przez Dariusza i Anitę Migacz.  

Opiekę jak co roku sprawowała Kornelia Kotlarz, która prowadziła również zajęcia z jazzu. ( Bardzo się spodobały naszym tancerzom). Tomek Kotlarz budził nas solidną rozgrzewką, która stawiała największych śpiochów na nogi. Darek Migacz po kolacji zarażał wszystkich hausem, a pani Anita zastosowała na młodzieży pilastes, stretching i  relaks zwany potocznie „ światełkiem”. Treningi prowadzili znakomici goście: przez 3 dni z tańców latynoamerykańskich szkolił pary instruktor i tancerz klasy S Michał Skowroński  wraz ze swoją partnerką Olą . Kolejne 3 dni zostały poświęcone standardom. I tu zdarzył się cud. Pary pokochały   walce, quickstepy i  tanga. Stało się to za sprawą świetnego nauczyciela i światowej sławy tancerza Zbigniewa Kołodzieja.

    Na obozie były też rozrywki nie związane z tańcem. Turniej tenisa stołowego wygrali Kuba Potyrała  i Przemek Mąka. W kategorii dziewcząt, ku zaskoczeniu wszystkich wygrała Tuśka. Niektórzy podejrzewali pana Tomka o stronniczość, co nie było prawdą, bo nasza mistrzyni w czasie kiedy wszyscy ćwiczyli na sali taniec trenowała tenis stołowy. Tradycyjnie odbył się konkurs piosenki obozowej, który wygrali chłopcy pod wodzą Przemka.

    Po 4 dniach kiedy wszystkich dopadło ogromne znużenie i zmęczenie odbyła się Pidżama Party. Najbardziej zmęczony był Paweł i Czarek.  Przebywali w Pisarzowej już drugi  tydzień.  Najpierw trenowali nowoczesny,  a teraz doskonalili się towarzysko. Pidżama Party wprowadziła wszystkich w doskonałe humory. Stroje obowiązywały oczywiście nocne. Było mnóstwo konkursów i słodyczy. Dominowała nutella, którą otrzymali Anita i Marcin.

    Pewnej nocy , w całkowitym zaskoczeniu odbył się chrzest obozowy. Każdy debiutant obozowy musiał wykonać bardzo trudne ćwiczenia na boisku, a potem odpowiedzieć na jeszcze trudniejsze pytanie np. Jak ma na imię pani  Anita? Albo jak nazywa się kij do rzutu oszczepem?  A potem była już tylko kosmetyka twarzy. Na koniec prysznic i nocne pranie. Wszyscy ochrzczeni stwierdzili, że w przyszłym roku  oni zorganizują chrzest.

    W sobotę były 10 urodziny Pauliny, naszej najmłodszej debiutantki obozowej . Był ogromny tort i głośne 100 lat, a Paulina fruwała pod sufitem.

    Jak co roku odbył się plebiscyt. Super Śpiochem została Karolina/Kret, Fairplayowcem- Kuba Potyrała, Towarzyska Dusza- Łukasz Kowalczyk, Najmilsza- Agnieszka Kudłacz, Amantos- Marcin Migacz, Gigant Pracy- Przemek Mąka. Ostatni practice to przygotowanie do niedzielnego pokazu. Każda para w wolnych chwilach układała swoje schow. Kadra obozowa spędziła ostatnią noc na zgrywaniu muzyki do pokazu, nagrywaniu płytek i pakowaniu ich do tradycyjnych adeemek. Co robili obozowicze tego nie wie nikt. Rano było wielkie pakowanie, próba i o 11.00 chwila prawdy. Publiczność dopisała. Tancerze stanęli na wysokości zadania za co otrzymali ogromne brawa i certyfikaty oraz pamiątkową płytkę z muzyką obozową. Były również podziękowania młodzieży dla organizatorów obozu. A był to już 10 obóz w Pisarzowej.

 

Newsletter

Imię:
Adres email:

Partnerzy

Karty rabatowe

Karta_MultiSport_Plus_mala

oksystem

Youtube Widget Slider